Cześć!
Dzisiaj przychodzę do was z "delikatnym obrazkiem" jaki udało mi się ostatnio stworzyć (rysunek nie przerysowywany / wzorowany. Zazwyczaj gdy tworzę rysunek, dzielę go na trzy części: szkic, lineart i kolorowanie. Dzisiaj jednak będzie troszkę inaczej, bo chciałam wypróbować metodę delikatnego szkicu i braku lineart'u.
Jak widać, szkic wykonałam czerwoną kredką firmy Derwent Coloursoft 72kol. Przyznam szczerze, że myślałam, że szkic zrobiony tak mocną kredką, będzie się o wiele gorzej zmazywał, a tu proszę! Wszystko było pod kontrolą i niepotrzebne kreski, które chciałam żeby zniknęły, po zmazaniu gumką stały się praktycznie niewidoczne. Wydaję mi się jednak, że gdybym miała zmazać większą część rysunku zostały by brzydkie rozmazane linie. Dlatego wolałam nie próbować :P.
Na tym zdjęciu jest już część pokolorowanego rysunku, a konkretnie twarzy, szyi i klatki piersiowej. Chciałam by oczy były na pierwszym planie, dlatego obrysowałam je cienkopisem grubości 0.5. Do skóry użyłam dwóch kolorów: brązowego i kremowego, czy jak kto woli, skórnego.
Jak widać, szkic wykonałam czerwoną kredką firmy Derwent Coloursoft 72kol. Przyznam szczerze, że myślałam, że szkic zrobiony tak mocną kredką, będzie się o wiele gorzej zmazywał, a tu proszę! Wszystko było pod kontrolą i niepotrzebne kreski, które chciałam żeby zniknęły, po zmazaniu gumką stały się praktycznie niewidoczne. Wydaję mi się jednak, że gdybym miała zmazać większą część rysunku zostały by brzydkie rozmazane linie. Dlatego wolałam nie próbować :P.
Na tym zdjęciu jest już część pokolorowanego rysunku, a konkretnie twarzy, szyi i klatki piersiowej. Chciałam by oczy były na pierwszym planie, dlatego obrysowałam je cienkopisem grubości 0.5. Do skóry użyłam dwóch kolorów: brązowego i kremowego, czy jak kto woli, skórnego.
Tak powstała taka oto dziewczyna. Chciałam by wyszła na maksa delikatnie, dlatego dałam jej złote włosy i różowe kwiaty. Do sukienki użyłam dwóch odcieni fioletu (jasnego i ciemnego), które potem ładnie się połączyły.
Podsumowując, uważam, że każdy powinien spróbować sobie tego sposobu "lineart'u?", bo może, taki styl wam się spodoba. Dla mnie to było ciekawe doświadczenie i na pewno kiedyś jeszcze spróbuje, jednak na razie zostanę przy swoim starym stylu.
Napiszcie mi, czy podobają wam się tego typu posty, czy może nie jestem na tyle doświadczona, by się wypowiadać. Ja jestem otwarta na rady i krytykę. Papa <3
~GalaxyGirlOFF
Świetny rysunek! Moze zrobisz kiedyś recenzję tych kredek?
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: akacjaemi.blogspot.com
Już zaglądam i w sumie... to mogę zrobić :P
UsuńWow wyszło świetnie. *-* Ja rzadko kiedy robię jakikolwiek Lineart,ale chyba spróbuje...^^
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga:pasjemarceline.blogspot.com
~Marcel dobrodziej (Może kojarzysz z LL..? :))
kojarzę, kojarzę :)
OdpowiedzUsuńRysunek świetnie ci wyszedł ^^
OdpowiedzUsuńW sumie... to możesz robić takie posty. Fajnie piszesz... :)
~ Ashi [mnie pewnie nie za bardzo kojarzysz, bo na LL mam inną nazwę xd dłuuga historia... xd :P]
Miło mi,że jesteś szczera :3 Jeszcze dużo przede mną z tym blogiem, może kiedyś się wyrobię i posty będą lepsze:). A podasz mi swoją nazwę na ll? ;)
OdpowiedzUsuń~ Latoya :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚwietny post, rysujesz genialnie. Powodzenia w blogowaniu:)PS Super blog
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
Usuń