poniedziałek, 14 listopada 2016

Jak rysować włosy? - mój sposób :)

Cześć! (to już chyba będzie standardowe przywitanie :p)
  Na lillalou.pl dużo osób pyta się mnie jak rysuję włosy. Postanowiłam zrobić na ten temat post, w którym pokażę, jak wygląda proces ich tworzenia. Na samym początku zaznaczę jednak, że nie sądzę, żebym umiała rysować włosy na tyle dobrze, by was uczyć, ale skoro często pod moimi pracami są o to prośby, to czemu nie? :3

1)Szkic/lineart
  Tu wam dużo nie powiem, bo wszystko zależy od tego jak sobie daną fryzurę wyobrażacie. Jedyna słuszna rada jaką mogę wam przekazać to to, że im więcej pasemek (różnych części ułożenia włosów) tym rysunek wydaje się być bardziej realistyczny. Ja tutaj przedstawiam wam dziewczynę na konkurs Dia de Los Muertos (chyba tak to się pisze). Ma ona rozpuszczone, lekko falowane włosy z kitką na górze głowy. Na końcówkach włosy podkręciłam, by wydały się bardziej przestrzenne.
*zdjęcie robione telefonem, więc jakość może być...no em...zła...*
2) Kolorowanie
  Przechodzimy do bardziej skomplikowanej części, czyli kolorowania. Ja zazwyczaj do włosów używam trzech odcieni: kolor, który będzie dominujący, ciemniejszy cień włosów oraz kolor, który będzie odgrywał rolę światła padającego na włosy. Ja stwierdziłam, że do tej stylizacji pasują włosy ciemne, dlatego wybrałam odcienie brązu i kolor taki piaskowy. Na tym zdjęciu widać, że testowałam dwa tony kolorystyczne (jeden bardziej rudy, a drugi bardziej brązowy - jak później zobaczycie wybrałam ten drugi)
 

 Podstawowy kolor
  Na początku zaczęłam od koloru dominującego (czyli tej pierwszej kredki *patrz na zdjęcie wyżej*). Nie kolorowałam nim całej powierzchni, bo chciałam zostawić miejsce na odbijające się światło. Jak można zauważyć, naciskałam kredkę mocniej przy początku i końcu pasma włosów, zmieniając nacisk na coraz słabszy w stronę środka.

Ciemniejszy cień
  Pierwsze co zrobiłam, po wzięciu ciemniejszej kredki, to poprawiłam kontury pasemek. Kiedy wszystkie pasma już wykonturowałam (jest takie słowo? xd), zaczęłam robić ciemniejsze miejsca na włosach (przy ich cebulkach i na końcówkach). Robiłam tą samą techniką co wcześniej, czyli robiłam mocne kreski, zmniejszając ich nacisk do środka. Kreski nie muszą być bardzo precyzyjne, bo to prędzej czy później zaniknie w poprawkach, a nawet jeśli nie, to włosy, nie są zawsze idealnie proste. Tak jak mówiłam wcześniej, im więcej pasemek tym włosy wydają się być bardziej realistyczne.

Światło
  Teraz czas na najłatwiejszy krok, czyli światło. Ja używam profesjonalnych kredek derwent coloursoft 72 kol i one są dość dobrze napigmentowane tzn. dają mocne i bardzo wyraziste kolory. Ta cecha pozwala nam na nakładanie na siebie kolejnych warstw i nie łuszczenie się tego co jest pod spodem. Niestety nie wiem, jak to działa z innymi kredkami, ale ja, kiedy nimi koloruje (mocniej przyciskając kredkę) kolory się blendują (rozmazują) to daje efekt gładkiego przejścia . Jak widać na rysunku specjalnie nie naciskałam mocniej kredki, by włosy wyglądały bardziej realistycznie (kurczę, ale często to słowo w tym poście powtarzam xd). W każdym razie, wypełniam tą ''piaskową" kredką białe przestrzenie na włosach.


Poprawki
  Powtarzam krok pierwszy (podstawowy kolor). Czy wyjdzie wam tak samo, zależy od pigmentacji kredek (a na to już nie mam wpływu), ale wydaje mi się, że nawet przy zwykłych kredkach bambino, ta metoda również się sprawdzi.

 
 Gotowy rysunek :3
  Mam nadzieję, że ten post się przydał i spodobał. Napiszcie mi co o nim sądzicie. Czy mam robić takie posty? Z czego zrobić następny  tutorial? Czy może nie jestem na tyle doświadczona by się na ten temat wypowiadać? (tak,wiem, pytanie z poprzedniego posta) Liczę na szczerość, rady i krytykę. Papa :)
~GalaxyGirlOFF
 

2 komentarze:

  1. Fajny masz sposób. Podoba mi się ^^

    Moim zdaniem możesz robić takie tutoriale. Naprawdę super ci wychodzą :) [i chyba z niego skorzystam następnym razem ^^]

    ~ Ashi [Latoya]

    OdpowiedzUsuń